Aktualności

„Warsztaty Kultury Średniowiecznej – Nasze Korzenie”

Majówka archeologiczna odbywająca się cyklicznie w Chodliku, w roku bieżącym (2013) będzie nosiła tytuł: „Warsztaty Kultury Średniowiecznej – Nasze Korzenie”.


Dość nietypowy i pewnie dla niektórych mylący jest termin tegorocznej imprezy – 26,27, 28 maja. Czyli od niedzieli do wtorku włącznie.


Warsztaty Kultury Średniowiecznej – Nasze Korzenie” są realizowane pod patronatem naukowym Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie oraz Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich w Warszawie. W realizacji zadania będą pomagać studenci Instytutów  Archeologii: Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Warto wspomnieć również o tym, że serwis Chodlik.com objął imprezę  patronatem medialnym. Czytaj dalej...

 

„WARSZTATY KULTURY ŚREDNIOWIECZNEJ - NASZE KORZENIE”

Po raz kolejny w Chodliku odbędzie się archeologiczna impreza plenerowa połączona z warsztatami oraz konferencją naukową. Tym razem pod tytułem „Warsztaty Kultury Średniowiecznej – Nasze Korzenie”.

 

Póki co nie został opracowany szczegółowy program imprezy. Znany jest za to termin: 26 - 28 maja.

 

W zimowej szacie

Na kartach kalendarza, ale i za oknami zima. Cały Chodlik pokryty jest grubą warstwą białego puchu. Śniegu jest na tyle dużo, że pod jego ciężarem uginają się a czasem nawet łamią gałęzie drzew. Polne drogi i ścieżki nie odróżniają się niczym od pól, łąk czy nieużytków. Wszystko zlewa się w jednobarwny pejzaż.

 

Spacerując po zimowym Chodliku, nie ujrzymy żywej duszy. Jednak tylko na pierwszy rzut oka. Zbaczając z głównej drogi, na okrytych śniegiem polach zobaczyć możemy ślady dzikich zwierząt, takich jak dziki, zające, sarny, kuropatwy i bażanty. Zaś po nie zamarzniętej tej zimy Chodelce pływają dzikie kaczki w towarzystwie brodzących czapli siwych. W pobliżu gospodarstw uwagę zwracają zgraje sikorek. Podjadają one pokarm przeznaczony dla kur i kaczek.

 

Chodlik zimą jest wyjątkowo malowniczy. Jednak żadne słowa nie oddadzą tego klimatu tak jak zdjęcia. Przygotowaliśmy więc krótki fotoreportaż...

 

Kurhany w Chodliku

Ciągle przekonujemy się o tym, że Chodlik kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Część z nich próbowali odkryć archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, którzy w chodlikowskim lesie badali kurhany.

 

W roku ubiegłym archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie pod kierownictwem Łukasza Miechowicza przebadali kolejne kurhany w lesie otaczającym Chodlik. Naukowcy przebadali także wykopaliskowo jeden z nasypów i odkryli tam spalone szczątki mężczyzny złożone w pochówku wraz z koniem. Jak tłumaczą eksperci, wczesnośredniowieczne pochówki ciałopalne koni są bardzo rzadkie, a nawet nietypowe dla Słowian.


- Takie pochówki spotykamy praktycznie wyłącznie na obszarach Rusi, objętych osadnictwem skandynawskim oraz ugrofińskim – mówi Łukasz Miechowicz. - W tym okresie konie były zwierzętami niezwykle cennymi i stanowiły z pewnością bardzo kosztowny dar grobowy. To już drugi taki pochówek odkryty na badanym przez nas cmentarzysku. Wyraźnie wyróżnia to chodelską nekropolę na tle innych słowiańskich cmentarzysk okresu plemiennego znanych z obszaru Europy Środkowej.

Dodatkowo, w nasypie kurhanu archeolodzy odnaleźli fragmenty naczyń glinianych, sprzączki wykonane z brązu czy też żelaza oraz brązowe okucie rzemienia lub pasa o analogiach karolińskich.

W związku z tym, iż cmentarzysko zlokalizowane jest obecnie w lesie, nie jest łatwo kurhany odnaleźć, jak i potem przebadać. Co roku naukowcy odkrywają kolejne pochówki i w miarę możliwości prowadzą badania. Prawdopodobnie w tym roku badania te będą kontynuowane. Być może archeologom uda się uzyskać środki na wykonanie lotniczego skaningu laserowego (LIDAR) dla obszaru cmentarzyska oraz całej Kotliny Chodelskiej. Miejmy więc nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i ziemia ta zostanie dokładnie przebadana. Być może dzięki temu wiedza o naszych przodkach będzie jeszcze większa.

Źródło informacji: archeolog.pl